Oczywistym jest fakt, że warunki fizjologiczne, społeczne i psychologiczne, (czyli to, w jakim środowisku żyje dziecko) mają znaczący wpływ na rozwój mowy dziecka. Ale jest jeszcze coś, czego my, jako rodzice możemy nie być świadomi, zwłaszcza kiedy mówimy „nie rusz”, „nie dotykaj”, „nie wolno”!
Otóż…istnieje silna zależność między rozwojem mowy dziecka, a jego motoryką małą, czyli precyzyjnymi ruchami dłoni i placów. W świetle najnowszych badań neurobiologii dostarczanie dziecku różnorodnych doznań dotykowych rękoma i ćwiczenie funkcji ręki, sprzyja rozwojowi mowy. Okazuje się, że w korze mózgowej ośrodki odpowiedzialne za ruchy ręki znajdują się w bliskiej lokalizacji z ośrodkami zawiadującymi ruchami artykulacyjnymi, odpowiedzialnymi za rozwój mowy. Poprzez zabawy dotykowe, stymulujemy receptory dotykowe w opuszkach palców i aktywizujemy elementy kory mózgowej, odpowiedzialne za ruch, a tym samym poruszamy ośrodek ruchowy mowy. Często opóźnienie mowy idzie w parze z opóźnieniem motorycznym, wynikającym z różnych dysfunkcji rozwoju dziecka, tj. zmniejszone/nadmierne napięcie mięśniowe,
uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego, uszkodzenia narządu słuchu, zaburzenia wzroku, niedorozwój umysłowy, autyzm.
Tak więc, ścieżka sensoryczna The Beejoy to nie tylko świetna zabawa dla paluszków i rozwój motoryki małej, ale również cudowne wsparcie dziecka, rozpoczynającego przygodę z mówieniem, a także pomoc terapeutyczna dzieciom, dla których „agu gu” wcale nie jest takie proste i oczywiste.
